1password – bezpieczeństwo i wygoda

Jako wieloletni użytkownik komputerów Apple przerobiłem i przetestowałem całkiem sporo programów dedykowanych jabłuszkom. Jako początkujący blogo-pisacz stwierdziłem, że warto trochę o tym napisać jak czynią moi “internetowi koledzy”. Mam więc zamiar stworzyć, krok po kroku, mały przewodnik po tym co warto zainstalować na swoim komputerze. Postaram się opisywać głównie te programy, których sam używam (tak na komputerze jak i na iPhonie/iPadzie), a więc te które znam i mogę śmiało Wam polecić.

1Password
1Password

Na sam początek sztandarowy program, o którym wspomniał niemal każdy opisujący applowy soft. Mam tu na myśli niezastąpiony wręcz menedżer haseł 1password.

Jako osoba, która trochę czasu przepracowała w tematyce bezpieczeństwa internetowego, mogę śmiało powiedzieć jedno – warto tworzyć różne hasła (if you know what I mean). Nie twierdzę, że każdy serwisik wymaga osobnego, wyglądającego jak efekt działania md5, ciągu zupełnie przypadkowych znaczków, nie – tak się nie da działać (choć… ale o tym za chwilę) wygodnie w Sieci.

Piszę o tym, że warto podzielić sobie naszą internetową działalność na kilka grup (mega, średnio, trochę, nie-ważnych) i używać do nich zróżnicowanych haseł. Zostaje nam więc do zapamiętania kilka haseł. Jest to pewne wyjście łączące trochę bezpieczeństwa i trochę wygody. Można – co sam polecam i stosuję – wymyślić jakiś długi (acz łatwy dla nas do zapamiętania) ciąg znaków i dodawać do niego znak związany z daną domeną do jakiej go używamy.

Loguję się w usługach google więc hasło mam tam stworzone na zasadzie połączenia łatwego ciągu “mikolajJestZajebistymBlogerem”, poprzedzam go literką “G” i dla większego wypasu, na koniec dodaję jeszcze “123”. Otrzymuję w ten sposób hasło GmikolajJestZajebistymBlogerem123. Jest długie, ma duże i małe litery okraszone cyframi, a gdy dodam przed cyframi “#” mam i znak specjalny. Dla usług Yahoo zamieniam G na Y.

Metoda dość łatwa jednak staje się mniej bezpieczna gdy ktoś pozna jego algorytm. Zgadzam się – to jest zagrożeniem, ale można bardziej pokombinować z tym po “pożyczamy” z danej domeny.

Ok, ale wróćmy do tematu 1password. Jest to moim zdaniem idealne połączenie bezpieczeństwa z wygodą. Ten menedżer haseł pozwala na zapisywanie używanych przez nas w Internecie haseł / loginów, kont pocztowych, profili (de facto danych usera), tworzenia i przechowywania bezpiecznych notatek, danych rejestracyjnych zakupionych aplikacji (ok, to wraz z macAppStore staje się coraz mniej przydatne) oraz danych kartowo-finansowych. 

1password - to co zapisujemy
1password – to co zapisujemy

To czego mi brakuje to możliwości przechowywania tam danych dostępowych do FTP tak by później można je importować jakoś do klienta FTP (osobiście używam ForkLifta, który swoją drogą mega polecam) tak by synchronizowały się pomiędzy komputerami.

Program umożliwia nam jeszcze bardziej zwiększenie bezpieczeństwa i wygody korzystania z haseł dzięki możliwości generowania haseł – poziom ich skomplikowania przerasta wszystkie moje hasła pewnie razem wzięte więc mniemam, że są całkiem ok.

1password - generowanie haseł
1password – generowanie haseł

Jednak to, za co najbardziej użytkownicy chwalą sobie program to, dwie sprawy:

  1. Synchronizacja bazy haseł pomiędzy różnymi urządzeniami (dostępna jest wersja 1password dla iOS) dzięki Dropbox’owi lub zasobom samego 1password’a;
  2. wtyczki!!!!! – tu jest prawdziwa siła tego programu. Lądując na stronie logowania wciskamy Command + \ a login i hasło wypełnia się samo (jeżeli mamy więcej zapamiętanych profili dla jednego adresu wybieramy odpowiedni z listy). Oczywiście żeby się tak stało, wtyczkę musimy w przeglądarce zainstalować (najważniejsze znajdziecie na stronie producenta)
1password - wtyczki do przeglądarek
1password – wtyczki do przeglądarek

Żeby sprawa była jasna – aby dostać się do zasobów 1password musimy podać, stworzone wcześniej, hasło główne i tak naprawdę jest to jedyny moment kiedy musimy się naprawdę przyłożyć dumając nad hasłem.

1password - hasło główne
1password – hasło główne

Jak wspomniałem, piękno tego program dopełnia możliwość korzystania z tej samej bazy haseł na komputerze, iPhonie i iPadzie.

Reasumując jest to moim zdaniem jeden z najbardziej potrzebnych i użytecznych programów dla niemal każdego użytkownika komputera choć kilka złotówek musimy na niego wydać – ja nie żałuję żadnej!!!


Program dla komputerów Apple pobierzecie w MAS – TUTAJ

Program dla urządzeń mobilnych Apple pobierzecie z iTunes – TUTAJ


Join the Conversation

1 Comment

Leave a comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *