Zaprezentuj się… rakietowo

Jak może niektórzy się już domyślili, nadal się w studenta bawię. Choć… nie, już się nie bawię. Kiedyś studiowałem, teraz dorosłem i staram sie uczyć. Czasem ze skutkiem lepszym, niekiedy mniej. Tak czy owak studenciak ze mnie. Przez kilka lat niebytu uczelnianego sporo się zmieniło. Fakt, studiowałem zupełnie co innego, czasy były – jak to […]

Kawiarniane pogaduchy

Wiem. O NK pisali już wszyscy i wszystko. Wspominanie o tym, że mają ponoć 11 milionów kont (a stale aktywnych? – wie ktoś?) nikogo nie dziwi. Pisanie, że NK obudziła instynkta internetowe w naszych mamach i babciach jest równie mało odkrywcze ( a co tam, odrobina prywaty: niektóre mamy śmigały po Sieci sporo wcześniej – […]

WSNHiD – materiały, ale nie tylko

Jak się okazuje, poniedziałkowe poranki mogą być jednak ciekawe. Może nie to, że jakoś pasjonujące, powalające i lubiane, ale z pewnością ciekawe. Niestety ja o tym przekonałem się dziś boleśnie (a trzeba było google czytać), jakbym stracił wiarę chwilowo: To miał być szybki, treściwy wpis. Nie udało się…

Pomachaj telefonem…

Poranne śledzenie RSSów zastąpiło u mnie zupełnie aktywność gazetowego czytelnictwa. Nie ukrywam, że dzienników nie nabywam. Zawsze można to sobie przedstawić jako dbanie o środowisko, o lasy etc. Jak zwał tak zwał. Jak wyczytałem u Kupy Filipowskiego i Grzegorza wczoraj (12 – 03 – tak???) pewnie w Warszawie odbyła się konferencja poświęcona googlowym mapom Polski. […]

Proszę czekać, będzie… reklama

Jeszcze tylko troszkę i będzie po wszystkim. Ponownie – tym razem niestety boleśnie na własnej skórze – przekonałem się, że to, co w telewizji jest cudownie kolorowe, miękkie i specjalnie dla mnie, nie do końca takim jest. Mówili – kredyt – od ręki, z kawą nawet. Nie do końca niestety. Branie kredytu na na przenośny […]