VHDL… bój nierówny

Na studiach bywają różne rzeczy. Również programowanie w VHDL. Nie ukrywam, że po ćwiczeniach gdzie pan doktor, przemiły z innej beczki, rzucał na ścianę swoją vistę, którą przeklinał i próbował nam cos powiedzieć o owym języku. Coby zaliczyć wiele nie trzeba – ukłon w naszą stronę. Coby umieć… Oj… Walczę właśnie z ModelSimem, zresztą bez […]