Co to się dzieje? Wczoraj FB mi padł (nadal nie wstał). Dziś (po wczorajszym updacie) nie chce mi iTunes się podnieść, a gdy wchodzę od rana do panelu wordpressa by żale me na bity przelać, okazuje się, że od wczoraj ktoś się uwziął na moje komentarze…
Koniec świata?
UPDATE:
– spam dość łatwo usunąłem;
– iTunes dzięki Time Machine wrócił do wczorajszej wersji 10.1 i śmiga;
– obawiam się, że FB nie poprawię – przynajmniej przed śniadaniem;
Dobra, zjadłem śniadanie to i FB poprawiłem…