XXI wiek. Lud lata w kosmos, Google na swoich serwerach ma pewnie wiedzę całego świata, a nadal są miejsca gdzie internet jest towarem luksusowym.
Od dłuższego czasu toczę nierówny pojedynek z iPlusem. Boże… Koniec świata powiadam (w sumie nie tylko ja tak myślę). I czekam… cały czas czekam na upragnioną wiadomość z Tesatu, który pomimo tego, że z wielką ochotą pobiera miesięczne złotówki za kablówkę, nic a nic nie jest w stanie zrozumieć, że internet w XXI wieku to nie luksus, a standard.
Czekam…
Z dostępem do prądu w Polsce będzie pewnie tak, jak kiedyś z elektryfikacją…
Znajomy był w Hiszpanii (na Teneryfie), tam Wi-Fi jest praktycznie wszędzie.
>>Z dostępem do prądu w Polsce będzie pewnie tak, jak kiedyś z elektryfikacją…
z dostępem do netu pewnie 🙂