Jak pewnie część z Was wie, w okolicach października 2008 roku mawiało się, że coś ma się zdarzyć. Przypuszczano, że Jobes zapowie odnowienie lub nawet wprowadzenie zupełnie nowego Macbooka. Dlatego też czekałem z zakupem do 14 – wtedy miało się “coś” wydarzyć. To raz. Dwa, to to, że od jakiegoś czasu Apple nie dokładał pilotów […]