Tworząc strony oparte na WordPresie (w tym również same blogi jako takie) warto im trochę pomóc w późniejszym przebiciu się przez internetowe chaszcze. W tym celu korzystam w wtyczek czyli rozszerzeń funkcjonalności wbudowanych w wordpressowego CMSa.
Poniżej malutkie zestawienie absolutnego must-have jeżeli chodzi o delikatne wsparcie SEO:
- Akismet (ok, to nie sprawa SEO, a świętego spokoju jeżeli chodzi o spam w komentarzach). Wtyczka całkiem ładnie wyłapuje potencjalnie spamowe komentarze i nie dopuszcza do ich publikacji. Potrzebny jest klucz API, który swojego czasu rozdawany był za darmo dla “stron prywatnych”. Wtyczka darmowa!
- All In One SEO Pack – chyba najbardziej uświęcona wtyczka jeżeli chodzi o działania SEO tak młodych adeptów blogowania jak i “ludzi z branży” stawiających zapleczówki. Liczba dostępnych opcji jest powalająca i dość gruntownie wyczerpująca SEOwe potrzeby. Po jej instalacji i konfiguracji (de facto wystarczy w wersji podstawowej zdefiniować pola home title i home description) pod oknem edycji posta pojawia nam się okienko “pokazujące” jak nasz wpis będzie się prezentować w wynikach wyszukiwania google). Wtyczka darmowa!
- Google XML Sitemaps – to kolejny klasyk gatunku służący do automatycznego tworzenia mapy strony (sitemap.xml), która informuje google o treściach naszej strony i pinguje wyszukiwarki o nowościach. Kolejny raz dostajemy masę opcji jednak podstawowe jej działanie jest automatyczne i nie wymaga jakiś specjalnych działań. Wtyczka darmowa!
- WordPress Related Posts – google lubi linki. Ok, nie wszystkie, ale takie “normalne” to i owszem. Lubi po nich spacerować więc warto mu to ułatwić. Wtyczka pozwala na wyświetlanie pod postami linków do treści powiązanych. Mamy mozliwość określenia jakie, i jak wyglądające, powinny się więc tam znaleźć. Wtyczka darmowa!
- WP Super Cache – google to wymagający i przesmradzający partner. Nie łatwo go zadowolić, a wymagania to on ma. Nie lubi na przykład stron, które długo się ładują. Jak być może wiecie, mechanizm działania wordpressa polega na tym, że każdorazowo odwiedzany wpis jest generowany przez PHP na podstawie danych z bazy. To trwa. Szczególnie jak się nie ma tak zacnego i szybkiego hostingu jak Zenbox.pl, jednak nawet gdy serwery dają radę to sam wordpress nie do końca gdy site strony sięga kilku(dziesięciu) tysięcy. Wtedy z pomocą przychodzi właśnie ta wtyczka, która “keszuje” naszą treść – sprowadza się to do generowania i zapisania stron w czystym HTMLu tak by nie było potrzeby operowania PHP/SQLem. Wtyczka zauważalnie przyspiesza działanie stron postawionych na WP. MASA ustawień, ale warto się nad nimi pogłowić. Wtyczka darmowa!
Powyższe zestawienie to tylko same podstawy, ale naprawdę warto o tym pomyśleć i to niezależnie czy mówimy o małym blogu czy poważniejszym zapleczu.
Na koniec mała rada na temat błędu 404. Fakt, że sam WP przeważnie oferuje rozwiązanie pozwalające uniknąć efektu dupa, tu nic nie ma jednak warto pamiętać by i tym się zająć.
Wtyczek rozwiązujących ten problem jest sporo, ja osobiście polecam ręczne przekierowanie 301 na stronę główną. Przeważnie sprowadza się to do edycji pliku 404.php, który znajduje się w katalogu z naszą skórką (public_html/wp-content/MOJ_THEME/404.php). Zmieniamy jego treść na:
<?php header("HTTP/1.1 301 Moved Permanently"); header('Location: http://NASZA-STRONA.pl/'); ?>
… co pozwala przekierować 301ką wszystkie błędy na stronę główną.
Tak wiem… szewc bez butów chodzi
Spot on with this write-up, I truly think this web site needs a great deal more attention. I’ll probably be
returning to read more, thanks for the info!