Apple dyskretnie zdradziło rozdzielenie paczek iLife i iWork na pojedyncze aplikacje i oferowanie ich w nadchodzącym Mac App Store
I to jest bardzo zacna informacja. Z iLife chętnie zaprzyjaźnię się z iPhoto (może z iMovie) natomiast Garage jest mi totalnie zbędny. Chyba jeden raz przyszło mi do głowy go włączyć. Fajnie.
PS. Applowe screeny, rzeczywiście tak pokazują.