W zapowiedzianym nowym systemie OS X 10.9 Mavericks najbardziej cieszy zmiana sposobu w jakim możemy pracować z większą liczbą podłączonych monitorów. W sieci można znaleźć już pierwsze porównania z Mountain Lionem.

Bardzo fajnie pokazane jest to na poniższym filmiku (swoją drogą 6 monitorów robi wrażenie):
I niby pięknie, ale mam wrażenie, że prócz możliwości pracy w trybie pełnoekranowym tylko na jednym wyświetlaczu jest… gorzej?
A wy jak sądzicie?
Nie chce być złośliwy, ale ta obsługa kilku monitorów w sposób normalny powinna wyjść uczciwie jako łatka do ML, bo za cholerę uważam, że wiele monitorów to normalna funkcja, jaką mieć powinien każdy szanujący się, lub nie, system.
I złośliwy nie jesteś bo też się zgadzam, że dotychczasowe rozwiązanie jest – kulturalnie mówiąc – słabe. Co więcej, również to nie zabija