Tekst powstał w ramach niewspieranej już inicjatywy internetteam.pl
Na świecie istnieją ponad 4 miliardy użytkowników aktywnych w internecie, a co za tym idzie informacje pojawiające się w sieci mają ogromny wpływ na ich decyzje, w tym również te zakupowe. Z ostatnich badań Digital Influence Index wynika, iż konsumenci wskazują internet jako środek przekazu najsilniej wpływający na ich wybory. Analiza wskazała, że wpływ internetu jest dwa razy silniejszy w porównaniu do telewizji oraz osiem razy większy w zestawieniu z komunikacją drukowaną.
Co to jest monitoring mediów?
Marki mające świadomość tego zjawiska wiedzą że obecność ich komunikacji w sieci jest niezbędna, jednak czy zawsze wywołuje planowany efekt i budzi pozytywne emocje u konsumentów? By się tego dowiedzieć warto prowadzić analizę dyskusji toczącej się wokół marki w nowych mediach. Dobrze skonfigurowane narzędzie pozwala wyszukać, uporządkować i przeanalizować kto, gdzie i co pisze na temat naszego produktu, czy też marki.
Jak działa narzędzie?
Najważniejszym etapem przed rozpoczęciem analizy dyskusji w sieci jest zdiagnozowanie słów kluczowych, które są najbardziej wartościowe dla naszych działań. W zależności od obranego celu, hasła należy zdefiniować pod kątem produktu/usługi lub marki całościowo. Następnie narzędzie w oparciu o wypisane grupy wyrazów będzie w stanie przefiltrować treści opublikowane w internecie i zaprezentować tylko te wątki które są wartościowe.
Definiowanie celów analizy dyskusji
Samo wyszukiwanie i śledzenie wpisów użytkowników to jednak nie wszystko. Działania w obszarze monitoringu należy rozpocząć od wyznaczenia sobie celów. Może to być:
– pozyskiwanie nowych klientów,
– analiza opinii o produkcie / usłudze,
– budowa lub wzmocnienie wizerunku marki / produktu,
– rozwiązywanie problemów, a co za tym idzie zapobieganie kryzysowym sytuacjom,
– czy też przewidywanie trendów w branży, w tym wśród konkurencji.
Cele mogą być wyznaczane w oparciu o strategię budowaną dla marki na kolejne miesiąca, ale mogą być też reakcją na problemy z którymi boryka się marka.
Na co warto zwrócić uwagę analizując dane?
Podczas analizy wyników warto zróżnicować wyszukane dane pod kątem ilościowym i jakościowym. Warto zwrócić szczególna uwagę na:
– wielkość buzzu, a tym samym wartości danej dyskusji w kontekście kreowania opinii internautów,
– ilość touchpointów na których toczy się dyskusja, a tym samym zwrócenie szczególnej uwagi na te miejsca gdzie jest ona największa,
– identyfikację najczęściej pojawiających się tematów oraz obszarów których one dotyczą,
– zlokalizowanie autorów którzy mają największy zasięg oraz mogą wpływać na kreowanie opinii o naszym produkcie, usłudze lub marce,
– sentyment dyskusji, czy większość wpisów prezentuje wydźwięk negatywny, czy pozytywny. Jeśli negatywny to do czego odnoszą się te komentarze i jak można się z tym problemem zmierzyć.
Przykłady marek które zyskały dzięki monitoringowi sieci
Przykłady marek które zyskały dzięki monitoringowi sieci
Już od kilku lat wielkie marki budują swoje działania w sieci w oparciu o social listening. Oto kilka przykładów:
Jednym z zastosowań monitoringu do śledzenia opinii o produkcie był case marki Frugo. Po ponad dekadzie od wycofania produktu, marka powróciła na półki sklepowe z limitowana liczbą kultowego napoju. Każdy kto dał radę upolować Frugo niezwłocznie dzielił się tym w mediach, a tysiące wpisów od użytkowników wyłapał monitoring. Dla marki był to sygnał że napój nadal ma wielu fanów i warto wrócić do sprzedaży.
Marki korzystają z monitoringu również by wzmocnić swój wizerunek. Luźne rozmowy ze swoimi klientami prowadziła firma PlayStation Polska przed premierą nowej wersji swojej konsoli. Odbywające się na Twitterze dyskusje z internautami wpłynęły na zwiększenie: buzzu wokół produktu, liczby pozytywnych wpisów oraz użytkowników śledzących profil marki.
Przykładem radzenia sobie z sytuacją kryzysową była z kolei marka Wedel. Firma znalazła się pod obstrzałem negatywnych komentarzy w efekcie zwrócenia uwagi blogerce, która wykorzystała w swoim kulinarnym wpisie Ptasie Mleczko bez oznaczenia go znakiem towarowym. Dzięki śledzeniu źródeł dyskusji oraz zlokalizowaniu użytkowników których opinie były najbardziej zasięgowe – sytuację szybko wyjaśniono i nie wpłynęło to negatywnie na PR marki.
Finally…
Zawsze jest odpowiedni moment by wsłuchać się w głos internautów. Idealnie gdy działania idą w parze ze strategią marki oraz mają swój określony cel – wtedy wyniki analizy mogą w znacznym stopniu wpłynąć na relacje z klientem oraz zapobieganie potencjalnym kryzysom w sieci.
Czy chodzi tu może o Brand24? Czy może masz porównanie kilku narzędzi? 🙂
Cześć Paula, 2 przykłady są faktycznie case study od Brand24. Polecam przetestować kilka narzędzi które są obecne na rynku i znaleźć coś dla siebie. Najpopularniejsze to: Brand24, SoTrender, NapoleonCat, SentiOne, czy zagraniczne SproutSocial, Social Studio. Pozdrawiam
Jak już zostaliśmy wywołani do tablicy to się wypowiem 🙂 Przetestowanie narzędzi jest najlepszym rozwiązaniem, każde ma swoje zalety.
Nie mniej my i Senti jesteśmy polskimi narzędziami 🙂 W razie potrzeby, zawsze mogę pomóc skonfigurować Brand24 pod testy 🙂
Cześć Natalia
Bardzo dziękujemy za wspomnienie o NapoleonCat 🙂 Oczywiście zgadzamy się z tym, że monitoring internetu daje wiele korzyści i warto sumiennie to robić, lecz chciałam doprecyzować jedną kwestię. NapoleonCat jest narzędziem, które pomaga w kompleksowym monitorowaniu, analizowaniu i moderowaniu wszystkich publicznych profili z FB, IG, TT i YT. Nasze narzędzie oferuje usługi, które są komplementarne do usług Brand24 czy SentiOne, dlatego też posiadamy integrację z niektórymi z nich. Wszystko po to, aby osoby odpowiedzialne za dbałość o dobre imię marki, mogły działać na najwyższym poziomie 🙂
I ja dziękuję za wzmiankę o nas 🙂 dzięki !!!
O jak miło, również pozdrawiam 😉