Obrazkowo

Tak wiem, znaczek supermena konturem przykrył człowieka nietoperza. Wiem, ale nie będę poprawiał.

Skąd obrazki? Niedawno Grzegorz zamieścił na swoim Antywebie dwa posty video. Pierwszy o Venture Capital drugi o reklamie startupów.

I co? Otóż jestem 2 artykuły w plecy bo jestem leniwy i mi się słuchać nie chciało. Bo nie mam na to czasu, bo w miarę szybko czytam, bo czytając rzeczy skracam. No nie podchodzi mi to. Pamiętam jak Hazan właśnie dumał nad video-komentarzami. A mi się już wtedy nie podobały. Ja na to czasu nie mam i w sumie po to się kiedyś nauczyłem czytania by teraz ułatwiać sobie życie. Podobnie myśli chyba Paweł.

Wideo forma wypowiedzi trafia jak na razie do mnie tylko w wykonaniu chłopaków z iKanapki choc nie da się ukryć, że trzeba mieć naprawdę sporo czasu żeby obaczyć 30-minutowy odcinek ich przemyśleń (ale tam występuje jabłko więc może dlatego).

Cały ten zawiły wstęp popełniłem by nawiązać do tego co wczoraj działo się w sejmie. Hmmm, ale właściwie to do końca nie wiem co się tam działo. Nie potrafię obsługiwać nowego onetu za bardzo, a że czas jakiś temu stwierdziłem, że w pompie będę posiadał to co dzieje się na wiejskiej i zajmuję się ważniejszymi rzeczami jakoś mi to wszystko umknęło.

Siedziałem wczoraj u znajomego na nasze piękniejsze połówki czekając, siedzieliśmy jak prawdziwi mężczyźni “komp w komp”, brakowało tylko piwa. Podsyłam mu link, wiadomo przecież, że nie odwracam monitora – błogosławiona cisza jest wszak święta.

A on: “…no właśnie nieźle sie działo…” nie wiedziałem o co chodziło – coś mi tam nakreślił, coś powiedział, że tak jak w piłce nogowej naszych nogokopów z pierwszej ligi. Dupa, nie wiem o co chodzi. I dobrze mi w sumie z tym – mam swoje RSSy do przeczytania, nie będę się piłką interesował, jeszcze nie zgłupiałem do reszty.

Wiecie co mu podesłałem?

To z boli.blog.pl

Ano właśnie, o obrazkach miało być. Więc niech będzie. Wspomniany obfituje w “kosmate” obrazki, ale miło się go ogląda. Kiedyś zniknął na jakiś czas z Sieci, ale jak widać wrócił – słusznie.

Co jeszcze obrazkowego? Dumb.bloog.pl

Co mówiłem durniu (CMD)

Bug City fajowe:

Są oczywiście i Kartonki choć nie ukrywam, że zdecydowanie bardziej trafiała do mnie Eri z czasów dawniejszych – taka z korpoczasów:

Tak sobie napisałem bo obraz jakoś do mnie trafia. Mogę to ogarnąć oka rzutem i jest mi z tym jakoś fajnie, Oczywiście są jeszcze miliony innych fajnych sieciowych rysunków, ja sam oglądam sporo innych, te wspomniałem… bo tak.

A propos wyglądu – Krychaj chwalę za skórę zacną i pracę jaką popełniasz.

PS. Paweł już się znudził, a kiedyś komiksował.

Join the Conversation

4 Comments

  1. Z tych wszystkich znam Bug City i Kartonki, jednak Bug City od dawna nie czytam, a na blogasa Eri wpadam od czasu do czasu i oglądam Kartonki “hurtowo”.

    I ja też nie lubię video-komentarzy (czy jak się to pisze).

Leave a comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *