Tekst powstał w ramach niewspieranej już inicjatywy internetteam.pl
W jednym z poradników czytałam porównanie macierzyństwa do pierwszego dnia pracy w NASA bez żadnego przeszkolenia. Pełna zgoda! Ale jak nowicjuszy przystało, szybko zdobywają nowe umiejętności. Czego do tej pory nauczyło mnie rodzicielstwo, co może przydać się w pracy? #zprzymrużeniemoka
1. Testujesz różne metody – w końcu się uda
Słyszysz wiele porad? Oczywiście nie wszystkie są dla Ciebie, ale warto przetestować różne sposoby, żeby dowiedzieć się, które działają. Nie ograniczaj się do jednej ścieżki rozwiązania problemu – na pewno jest kilka dróg dojścia do celu – spróbuj i samodzielnie oceń, która jest najlepsza dla Ciebie!
2. Dążysz do celu małymi krokami
Nie od razu Kraków zbudowano! Metoda małych kroków we wszelkich poczynaniach pozwala uniknąć frustracji i ryzyka niepowodzenia. Pozwalaj sobie na coraz więcej i coraz śmielsze poczynania, ale powoli i rozsądnie! Każdy wyczuje swoje tempo i odpowiednio dopasuje do sytuacji.
3. Nie poddajesz się zbyt szybko
Konsekwencja i próbowanie różnych metod to klucz. Wiesz, co chcesz osiągnąć i dążysz do tego wytrwale, bo wiesz, że sukces jest w Twoim zasięgu!
4. Celebrujesz małe sukcesy
Macierzyństwo sprawia, że chcesz świętować każdy najdrobniejszy sukces – wiesz ile włożyłeś wysiłku, żeby go osiągnąć, nawet jeśli to naprawdę mała rzecz!
5. Wykorzystujesz każdą wolną chwilę
Będąc rodzicem, czujesz się nieswojo nic nie robiąc. Tym bardziej wykorzystujesz każdą wolną chwilę na zrobienie czegoś produktywnego.
6. Osiągasz szczyty możliwości w swojej organizacji
Planowanie wchodzi na wyższy poziom. Przewidujesz milion sytuacji i na każdą jesteś gotowy – możliwe? Tak, to kolejna supermoc, jaką daje macierzyństwo!
7. Szybko uczysz się zupełnie nowych rzeczy
Rzucenie na głęboką wodę, nabiera zupełnie nowego wymiaru. Nie możesz zrobić sobie przerwy, tylko działasz i uczysz się w biegu! Dostrzegasz zagadnienia, o których wcześniej nie miałeś pojęcia i znasz różne teorie na jeden temat. Poznajesz je przekrojowo – w zależności od pilności – w kilka minut do kilku godzin.
8. Multitasking nabiera nowego znaczenia
Myślałeś, że jak masz zajęte obie ręce, to nie możesz nic zrobić? Nic bardziej mylnego – od czego masz pozostałe chwytne organy, takie jak nogi i zęby?
9. Wyraźnie umiesz ustawić sobie priorytety
Masz 3 minuty wolnego, co wybierzesz?
a)zjedzenie śniadania
b)smokey eye pasujący do domowej odzieży
c)poukładanie książek na regale według kolorów
Wracasz do podstaw – wiesz, co jest NAPRAWDĘ ważne 😉
10. Zaczynasz rozumieć bez słów
Mały grymas, spojrzenie – będąc rodzicem powoli stajesz się mistrzem odczytywania mowy ciała. Przydatna umiejętność z czasem prawdopodobnie przemienia się w czytanie w myślach.
11. Nie krępujesz się prosić innych o pomoc
Nie ukrywajmy – samemu czasami po prostu się nie da. Wsparcie okazuje się nieocenione, choć nie zawsze przychodzi samo! Czasami warto o nie poprosić, nie każdy potrafi przewidzieć, kiedy i czy w ogóle potrzebujesz pomocy. Komunikujmy swoje potrzeby bez skrępowania!
12. Stajesz się wytrawnym strategiem
Wiesz, że planowanie to podstawa i tak sterujesz rzeczywistością, żeby była zgoda z Twoim planem strategicznym. W przeciwnym razie będziesz ponosić konsekwencje swojej niefrasobliwości.
13. Podejmujesz szybkie decyzje
Nie masz czasu na zbędne dywagowanie na jakiś mało istotny temat. Będąc mamą stałam się mistrzynią stylizacji w minutę – nie mam na razie więcej czasu! Dochodzę do wniosku, że na rzeczy mało ważne, nie należy przeznaczać nadmiernie dużo czasu. Patrz pkt. 9
Poprzedni wpis z serii #mamawpracy #macierzyństwo
http://mikowhy.pl/przyszla-mama-w-pracy-na-co-sie-przygotowac/
Dokładnie tak 🙂 Terminarz opanowuje się do perfekcji