Wsiadam jakoś pod koniec zeszłego tygodnia do samochodu pożyczonego – nadal na moją skodzinę czekam – coby milej było radyjko włączam. Tyry ry ry coś tam sobie gra.
Jakoś się mi nie widziało więc pstrykam, pstrykam. Coś tam skocznego, w sam raz pasuje jako podkład do przekleństw wygłaszanych przez większość w korkach stojących kierowców świata.
Kolejne czerwone światło, patrzę na wyświetlacz RDS i…
…widzę, że na 101,6 FM (Poznań) zamiast radiostacji pojawiła mi się Planeta.FM. Muzyczka mi się znudziła, z samochodu wysiadłem, generalnie sprawa zakończona. Zapomniałem. W sumie myślałem, że może ta planeta to jakaś programu nazwa, ale jakoś dziś siadłem przed kompem i tak od niechcenia wklikałem www.radiostacja.pl i co?
Jak łatwo się domyśleć, przeniosło mnie na www.planeta.fm. Się porobiło. Swojego czasu niezapomniana rozgłośnia harcerska, na dźwiękach której wychowywało się sporo moich równolatów, potem o niebo słabsza radiostacja.
Nie ukrywam, że aż się boję co będzie teraz (te 15 minut w aucie umocniło mnie w przekonaniu, że dobrze nie będzie).
Jakoś sama strona przeraża, wszystko się świeci, wszystko mruga i się rusza. Taka tania wieża z media markt
Z tego co wiem śp. radiostację kupiła Zetka, planetowa stopka też ma: “© 2008 One – 2 – One S.A & Eurozet Sp. z o.o.“
Boję się coraz bardziej.
PS. “fm” po kropce to tylko Last może mieć. I tego się trzymajmy.
PS2. Rzeczonego samochodu aż tak często nie mam więc być może piszę tu o sprawie starej i zamkniętej.